Firmom produkującym biomasę grozi upadek
Elektrownie wstrzymały zakup zielonego materiału. W ubiegłym roku roczna produkcja biomasy ze słomy wyniosła około 8 milionów ton, jednak elektrownie przestały ją odbierać, ponieważ potaniały zielone certyfikaty, czyli opłaty za produkcję energii z węgla. W tej sytuacji firmom produkującym biomasę grozi upadek – tak jest w przypadku byczyńskiej firmy Galaxia, gdzie prace może stracić 100 osób.
Czy jest szansa na odwrócenie tej sytuacji? – To się na pewno zmieni – mówi Mariusz Stańczuk, adiunkt w Katedrze Inżynierii Środowiska Politechniki Opolskiej:
Przy dużej podaży zielonych certyfikatów ich cena spadła około 60 procent, to mniej niż 100 zł. Dodajmy, że od roku 2020 Polska musi produkować 15% zielonej energii teraz ta produkcja wynosi ponad 10%.
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)