Na czym można zaoszczędzić, by starczyło na oświatę?
Samorządy otrzymają w przyszłym roku mniej pieniędzy z tzw. rządowej subwencji oświatowej. Już teraz ustalając budżet na 2013 rok, skarbnicy gmin zastanawiają się gdzie zaoszczędzić, aby starczyło na oświatę. Gmina Strzeleczki już wie, że dostanie pół miliona złotych mniej.
– Zwolnień nauczycieli czy obniżek płac na pewno nie będzie – mówi jednak Bronisław Kurpiela, wójt gminy.
Zadłużenie Strzeleczek to teraz zaledwie 3 procent rocznego budżetu, ale w przyszłym roku – po rozpoczęciu dużych inwestycji kanalizacyjnych – na pewno się zwiększy.
Także Krapkowice obawiają się, że dostaną mniejszą subwencję oświatową.
– Przygotowujemy właśnie budżety poszczególnych jednostek miejskich – mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic.
Małe gminy, takie jak np. Prószków, które zamieszkuje również mniejszość niemiecka, mogą liczyć jednak na nieco wyższą subwencję dzięki nauczaniu w szkołach języka niemieckiego jako ojczystego.
Bogusław Kalisz (oprac. KK)