Kiedy na Metalchemie powstanie podstrefa ekonomiczna?
- Mamy w mieście kilka firm z branży spożywczej. Stawiamy też na innych - dodał Wiśniewski . - Bylibyśmy zainteresowani, by w Opolu lokowali również swoje zakłady producenci opakowań:
Przedsiębiorcy branży spożywczej już niebawem zjadą do Opola na swój II Kongres.
- Opole jest na pewno postrzegane przez to wydarzenie, bo prężnie działa w tej branży - uważa wiceprezydent Wiśniewski. - Ma charakter promocyjny, jego celem jest wypromowanie Opola i Opolszczyzny jako miejsca dla świetnego rozwoju branży spożywczej. Jest skierowany do przedsiębiorców i branżowcy są żywo zainteresowani tym, by ponownie się spotkać, dodać nowe panele dyskusyjne i porozmawiać o sprawach ważnych dla branży:
W opolskiej podstrefie powstaje firma Pasta Food, która zamierza zatrudnić 200 osób. Jest też kolejny inwestor zainteresowany rozpoczęciem działalności w Opolu. Na razie jednak nie wiadomo, jak sprawa się zakończy, ponieważ jest pewien problem z terenem inwestycyjnym.
- Opolska podstrefa ekonomiczna zlokalizowana jest bowiem w dwóch miejscach - dodaje wiceprezydent.
- Chcieliśmy utworzyć trzecią podstrefę na Metalchemie, specjalnie pod potrzeby tego inwestora. Brak jest na razie porozumienia pomiędzy poszczególnymi ministerstwami, potrzeba jest na to aż zgoda Rady Ministrów na jej poszerzenie. Inwestor wiecznie czekać nie będzie.
Jak dodaje Wiśniewski, wniosek został złożony w lutym przez wałbrzyską specjalną strefę ekonomiczną.
- Mamy wrzesień, to jest ta szybkość urzędnicza, niepotrzebna, która wprowadza komplikacje dla nas. Jesteśmy odpryskiem całego procesu, który nie dotyczy nas, my mamy pewne plany, które niestety nie mogą być teraz przez to zrealizowane - ubolewa wiceprezydent:
- Nie mieliśmy do tej pory skutecznej instytucji, która starałaby się o inwestorów, przyznawałaby im ulgi, tworzyła tereny inwestycyjne. Utworzenie odrębnej Opolskiej Strefy Ekonomicznej z pewnością dawałoby takie szanse - uważa Arkadiusz Wisniewski.
oprac. Marta Bobowska (MLS)