Konsekwencje powiększania się szarej strefy w regionie
– Jeżeli to się potwierdzi, to będzie bardzo zła wiadomość dla polskiej gospodarki. Gdy rośnie szara strefa, wzrastają również obciążenia podatkowe i to błędne koło się zamyka. Rosną koszty pracy i w konsekwencji rośnie również „szara strefa” – tłumaczy Krzysztof Trawiński.
Na funkcjonowaniu szarej strefy traci zarówno Skarb Państwa, jak i obywatele, którzy świadczą pracę bez ubezpieczenia zdrowotnego, emerytalnego i są praktycznie pozbawieni jakiejkolwiek ochrony socjalnej. Pytaliśmy z czego przede wszystkim wynika takie uciekanie w szarą strefę?
– Przyczyn jest na pewno kilka. Do najważniejszych należy zaliczyć wzrost kosztów pracy. W tym roku te koszty dość mocno wzrosną, ponieważ wrosła płaca minimalna. Pracodawca musi zapłacić pracownikowi o 114 zł więcej. Drugą przyczyną wzrostu kosztów pracy jest powrót do składki rentowej z 2007 roku, czyli jej wzrost o 2 procent w części pracodawców – dodaje Krzysztof Trawiński.
Wiele osób, które od miesięcy bezskutecznie poszukują zatrudnienia często w desperacji decyduje się na pracę „na czarno” bez zabezpieczeń socjalnych – mówi nam dyrektor opolskiego oddziału ZUS-u. Łączna wysokość nieodprowadzonych do ZUS składek za 2011 rok, w przypadku udokumentowanych przypadków, wynosi 183 miliony zł.
Posłuchaj wypowiedzi Krzysztofa Trawińskiego:
Rozmowa "W cztery oczy" z Krzysztofem Trawińskim - posłuchaj.
Jacek Rudnik (oprac. KK)