Wraca sprawa farm wiatrowych w gminie Olszanka
– Decyzja środowiskowa już jest w nocy, natomiast nie ma jeszcze uzasadnienia. Wojewódzki Sąd Administracyjny ma 30 dni na napisanie uzasadnienia. Nie mamy odzewu ze strony inwestora i – o ile Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie złoży kasacji – inwestor będzie mógł wystąpić do starostwa o pozwolenie na budowę – dodaje Rabczewska.
– Z ekonomicznego punktu widzenia, to dobra wiadomość dla gminy – dodaje Rabczewska. – Samorząd będzie mógł liczyć na dodatkowe wpływy z opłat i podatków.
Problemem są jednak protesty mieszkańców.
– Mamy na terenie gminy konflikt między mieszkańcami. Najwięcej uwagi należy poświęcić tej kwestii. Od początku uważam, że inwestycja była niedostatecznie i niedobrze przygotowana, społeczeństwo było źle poinformowane i zabrakło konsultacji społecznych. Natomiast najważniejszym interesem jest interes mieszkańców – tłumaczy Rabczewska.
Część mieszkańców nie chce wiatraków. Przeciwnicy turbin uważają, że będą one ustawione zbyt blisko zabudowań.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Karolina Kopacz)