Nysa: Ruszył program pracy dorywczej dla studentów
Studenci nyskiej PWSZ roznoszą pocztę w urzędzie miejskim, pracują z dziećmi w świetlicach, a niewykluczone, że będę tłumaczami czy informatykami. To sposób uczelni na finansową pomoc studentom, a program pracy dorywczej już ruszył. - Chcemy nawiązać takie kontakty także z innymi nyskimi instytucjami, a zaczęliśmy od magistratu - mówi Anna Opałka, szefowa uczelnianego biura współpracy zewnętrznej.
- Pomysł polega na tym, że różnego rodzaju instytucje, a przede wszystkim urząd miejski zlecają prace, którą mogliby wykonywać studenci poprzez Biuro Karier, które koordynuje te działania. Każdy student, w oparciu o własne możliwości czasowe, umiejętności i kompetencje, znajdzie taką pracę. Ruszyliśmy z nowym rokiem. Pracuje już goniec, który roznosi pocztę z ramienia urzędu. Natomiast wiele innych działań jeszcze czeka. To jest pierwszy etap – tłumaczy Opałka.
Jeśli taki program pracy dorywczej się sprawdzi, uczelnia chce nawiązać podobne kontakty ze starostwem.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Agnieszka Lubczańska)