- To, ile konkretna firma może otrzymać pieniędzy zależy od wartości inwestycji przedstawionej w projekcie i liczby osób, za które opłaca składki w ZUS. Na przykład przedsiębiorcy zatrudniający do dziewięciu pracowników mogą dostać dofinansowanie do 90 procent szacowanej wartości projektu, więc realnie mogą liczyć nawet na 140 tysięcy złotych - mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS.

Poziom dofinansowania jest uzależniony od wielkości przedsiębiorstwa, mierzonego liczbą pracowników, za których pracodawca opłaca składki na ubezpieczenia społeczne. Wraz ze wzrostem liczby ubezpieczonych udział procentowy dofinansowania maleje, przy czym dla największych przedsiębiorstw wynosi 20 proc. inwestycji. Maksymalna kwota, o którą mogą się starać, wzrasta jednak wtedy aż do 500 tys. zł.

- Pracodawca, który zdecyduje się wziąć udział w konkursie nie może zalegać z opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne oraz podatków. Firma nie może też znajdować się w stanie upadłości, pod zarządem komisarycznym, w toku likwidacji, postępowania upadłościowego lub postępowania układowego z wierzycielem. Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich trzech latach otrzymali już dofinansowanie w ramach tego programu też nie będą brani po uwagę - dodaje Sebastian Szczurek.

Pracodawcy z Opolszczyzny, którzy są zainteresowani programem ZUS, mogą składać wnioski o wsparcie od 1 do 30 czerwca przez stronę: prewencja.zus.pl.