- Konkretnie przebudowy dróg gminnych – informuje Mirosław Wieszołek, burmistrz Ozimka. - To jest kontynuacja prac, które robiliśmy w tym roku. W przyszłym roku chcielibyśmy, aby inwestycje były prowadzone również na obiektach sportowych i edukacyjnych. Do tego planujemy wsparcie straży pożarnej, czy też mniejsze inwestycje jak budowa lamp ulicznych. Łącznie w przyszłym roku na inwestycje chcemy przeznaczyć więcej pieniędzy niż w roku 2020.

Jak dodaje Mirosław Wieszołek, to może być trudne do zrealizowania. Przyczyną jest spadek wpływów do gminnej kasy z podatku PIT.

- Już w tym roku musieliśmy te straty uzupełniać – zaznacza Mirosław Wieszołek. - Do końca września tego roku widzimy, że te straty są dość duże. Wpływy związane z podatkiem PIT są mniejsze o około 700 tysięcy złotych.

Budżet Ozimka w przyszłym roku ma wynieść ponad 83 miliony złotych. Z kolei deficyt określany jest na poziomie 7 milionów złotych. Zostanie on pokryty między przede wszystkim przez dochody z emisji papierów wartościowych.

Jak ostatecznie będzie wyglądał budżet Ozimka w 2021? O tym zdecydują gminni radni podczas sesji 21 grudnia.