Transakcję podzielono na dwie transze - teraz gmina zapłaciła 400 tysięcy złotych, a za miesiąc przeleje drugą połowę kwoty. Burmistrz Jarosław Kielar mówi, że transakcja wynika z uchwały podjętej przez radnych w lutym.

- Planowaliśmy, żeby te udziały zostały przeznaczone na doposażenie szpitala. Nie ma jednak co ukrywać, że obecne wydarzenia z koronawirusem mogą co najmniej w części zmienić nasze pierwsze ustalenia dotyczące usprzętowienia. Na ten moment szpital ma chyba trochę inne potrzeby.

Starosta Mirosław Birecki uważa, że to bardzo dobra decyzja magistratu.

- Decyzja, która pomoże funkcjonować szpitalowi w tych trudnych czasach. Wiadomo, że służba zdrowia jest niedofinansowana, więc każdy dodatkowy pieniądz ma znaczenie. Cieszę się bardzo, że gmina Kluczbork podjęła taką decyzję. Myślę, że to pozwoli ustabilizować sytuację finansową szpitala przynajmniej na jakiś czas.

Przypomnijmy, dotychczas sto procent akcji PCZ należało do powiatu kluczborskiego. Starostwo powołało spółkę w 2003 roku, przekształcając zadłużony Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej.