Fabryka Umicore w Radzikowicach rozpocznie produkcję jeszcze w tym roku. Wmurowano akt erekcyjny i kamień węgielny
W podnyskich Radzikowicach wmurowano dziś (25.02) kamień węgielny wraz z aktem erekcyjnym fabryki firmy Umicore. To kolejny etap budowy zakładu, który już pod koniec roku ma rozpocząć produkcję katod ogniw elektrycznych.
- To jedna z ważniejszych dróg do zmniejszenia emisji CO2 w regionie, zatem w Europie pytanie nie brzmi już, czy pojawią się tu pojazdy elektryczne, tylko jak szybko proces rozwoju elektromobilności będzie postępował - mówił.
Gratulacje dla osób zaangażowanych w powstanie zakładu skierował w specjalnym liście premier Mateusz Morawiecki. Odczytując go posłanka Violetta Porowska powiedziała, że inwestycja to powód do radości dla całego regionu.
- Firma nowoczesna, innowacyjna, ekologiczna, rozwojowa i wizjonerska. Tutaj, na Opolszczyźnie, potencjał ludzki w wiedzy i intelekcie jest, ale także w sercu, a dla Polaków to bardzo ważne - dodała.
Prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Piotr Sosiński wskazywał, że Polska odgrywa coraz większą rolę w dziedzinie elektromobilności, na czym korzysta także Opolszczyzna.
- Dziś, kiedy w sposób symboliczny rozpoczyna się budowa Fabryki, możemy wspólnie świętować. Ta inwestycja stanowi niepowtarzalną szansę dla dalszego rozwoju regionu - zapewniał.
Zdaniem burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza, inwestycja to także spora szansa na rozwój miasta.
- Firma będzie bazowała na pracownikach z tego regionu. To spełnienie aspiracji i marzeń zawodowych wielu nysian, głównie młodych, którzy wreszcie nie będą musieli wyjeżdżać za pracą i wreszcie ta praca, dobra praca, będzie w ich mieście - przekonywał.
Powstająca pod Nysą fabryka ma początkowo zatrudniać około 400 pracowników, jednak wraz z rozwojem produkcji, liczba ta ma się zwiększyć. Do tej pory firma otworzyła już swój zakład w Nowej Rudzie, gdzie powstają katalizatory do aut o napędzie spalinowym.