Ozimek wypuszcza obligacje na 10 milionów złotych. To jedyna szansa, żeby wyremontować drogi
Obligacje na drogi. To pomysł radnych Ozimka, którzy na sesji zatwierdzili sprzedaż obligacji, a pozyskane pieniądze zostaną przekazane na inwestycje drogowe.
Obligacje zostaną przez gminę wypuszczone na kwotę dziesięciu milionów złotych.
- Nie mamy wyjścia. Chcąc się rozwijać, musimy inwestować - argumentuje Jan Labus, burmistrz Ozimka. - Nasza gmina poprzez brak funduszy nie ma zrobionych wielu dróg. Dlatego w najbliższych dwóch latach chcemy położyć bardzo duży nacisk właśnie na drogi. Jesteśmy już po kanalizacji, więc trzeba teraz pomyśleć o infrastrukturze drogowej.
Pierwszą inwestycją, na którą mają trafić pieniądze ze sprzedaży obligacji jest prowadząca do Juraparku droga w Krasiejowie. Na jej przebudowę Ozimek otrzymał już pieniądze z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych.
- Potrzebujemy jednak pieniędzy na wkład własny - mówi Labus. - Ta inwestycja jest wyceniona na 3 miliony 200 tysięcy złotych. Z funduszu dostaliśmy ponad 2 miliony złotych. Natomiast 1,2 miliona złotych musimy zabezpieczyć z własnych pieniędzy. To jest bardzo duża kwota, na którą nas nie stać. Nie zadłużaliśmy się ostatnio w żadnych bankach, także według oceny RIO jesteśmy w stanie takie obligacje realizować.
Pierwsze obligacje mają zostać uruchomione przez Ozimek jeszcze w tym roku. Na początek gmina chce z nich uzyskać trzy miliony złotych.
- Nie mamy wyjścia. Chcąc się rozwijać, musimy inwestować - argumentuje Jan Labus, burmistrz Ozimka. - Nasza gmina poprzez brak funduszy nie ma zrobionych wielu dróg. Dlatego w najbliższych dwóch latach chcemy położyć bardzo duży nacisk właśnie na drogi. Jesteśmy już po kanalizacji, więc trzeba teraz pomyśleć o infrastrukturze drogowej.
Pierwszą inwestycją, na którą mają trafić pieniądze ze sprzedaży obligacji jest prowadząca do Juraparku droga w Krasiejowie. Na jej przebudowę Ozimek otrzymał już pieniądze z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych.
- Potrzebujemy jednak pieniędzy na wkład własny - mówi Labus. - Ta inwestycja jest wyceniona na 3 miliony 200 tysięcy złotych. Z funduszu dostaliśmy ponad 2 miliony złotych. Natomiast 1,2 miliona złotych musimy zabezpieczyć z własnych pieniędzy. To jest bardzo duża kwota, na którą nas nie stać. Nie zadłużaliśmy się ostatnio w żadnych bankach, także według oceny RIO jesteśmy w stanie takie obligacje realizować.
Pierwsze obligacje mają zostać uruchomione przez Ozimek jeszcze w tym roku. Na początek gmina chce z nich uzyskać trzy miliony złotych.