Opolanie "pomagają kręcić" Jamesa Bonda. Firmę z Opola odwiedzili uczestnicy Road Trip Procject
Opolska firma Movie Bird bierze udział w kręceniu filmu o kolejnych przygodach Jamesa Bonda "No time to die" i Avengers. To kolejne wielkie produkcje na koncie tego producenta wysięgników teleskopowych do kamer. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom wdrażanym przy ulicy Traugutta możliwe było wykonanie perfekcyjnych ujęć w "Grze o tron", "Mission Impossible" czy "Spider-Manie".
- Mechanizm działania wysięgnika teleskopowego polega na tym, że elementy wysuwane są za pomocą systemu lin, natomiast przygotowanie operatora trwa około dwóch lat - uzupełnia prezes Movie Bird Piotr Adamiec.
Operator wysięgników Piotr Czernecki na swoim koncie ma kilka klasowych filmów.
- Pracowałem na planie Jamesa Bonda, Harrego Pottera czy Mission Impossible. Ten ostatni film wspominam szczególnie miło, ponieważ sceny kręciliśmy przez 3 tygodnie w Dubaju i z ekipą z górnej półki - jak wyjaśnia jego zadaniem jest operowanie wysięgnikiem zgodnie z zaleceniami operatora. - Czasami zdjęcia wychodzą od razu, a czasami próbujemy wiele razy. Wszystko zależy od tego jak zagra aktor.
Zapytany o współpracę z aktorami, najmilej wspomina Liama Neesona z planu "Clash of titans". - Chce się pracować z takim człowiekiem, ponieważ podczas kręcenia przychodził, witał się z ekipą a to pokazuje jego stosunek do ludzi z planu - mówi Piotr Czernecki.
Piotr Adamiec wspomina, że 20 lat temu pracował podczas kręcenia filmu U-571. - Ciężkie zdjęcia, ponieważ przez pół roku były kręcone w nocy a większość ujęć powstała w basenach skonstruowanych w ten sposób, by odnieść wrażenie, że jest się na morzu. Zwracano również na szczegóły. Do budowy planu, zatrudniono inżynierów i techników z Niemiec, którzy podczas II wojny światowej naprawiali prawdziwe łodzie.
Maciej Ryśniak zapytany co sprawiło, że firma spod Opola odniosła sukces na rynku filmowym tłumaczy, że na początku zdecydowały o tym kontakty Piotra Adamca, który pracował w branży filmowej. - Ponadto postawiliśmy na jakość. Pierwsze konstrukcje były podobne do ówczesnych na rynku, ale kolejne modele wysięgników teleskopowych budowaliśmy tak, by były przyjaźniejsze dla operatorów. Dodatkowo cenowo zeszliśmy w dół i stąd sukces.
Movie Bird powstał blisko 20 lat temu a obecnie zatrudnia około 50 osób. Dodajmy, że firma została wyznaczona przez Komisję Europejską jako miejsce w Polsce warte odwiedzenia w ramach Road Trip Procject. To projekt, podczas którego młodzież z krajów wspólnoty podróżuje i zwiedza unikatowe miejsca. Dziś (12.09) odwiedzili ją młodzi ludzie: 19-letnia Olga z Polski, 22-letnia Selina z Niemiec, 23-letni Panos z Cypru oraz 26-letni Wijnand z Holandii.