- Jeżeli ktoś będzie produkował zgodnie z wymogami to obecne przepisy nie są utrudnieniem – wyjaśnia Maria Jeznach z sanepidu w Opolu. - Istotne jest znakowanie tego produktu, żeby to nie było anonimowe. Ważne jest, aby ta produkcja odbywała się w odpowiednich warunkach nawet tych domowych. Jednak muszą być zachowane zasady bezpieczeństwa, niezanieczyszczenia tej żywności. W odpowiednich warunkach musi się też odbywać jej przechowywanie i transport, bo to trafia do konsumenta końcowego.

- Zmiana przepisów sprzyja sprzedaży bezpośredniej produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego – uważa Bogdan Zioła, rolnik z gminy Lubrza. - Czy ci przetwórcy będą się czuli swobodnie w tej sprzedaży, to wszystko będzie zależało od interpretacji przepisów przez różne służby prowadzące nad tym nadzór. Dzisiaj taka sprzedaż może się odbywać praktycznie na całym rynku np. w sklepach, garmażerii czy dla hoteli. To świadczy, że idzie to w dobrym kierunku, tylko teraz rolnicy muszą chcieć robić tę sprzedaż.

Organizatorem odbywającej się w Pokrzywnej konferencji jest Izba Rolnicza w Opolu. W środę jej uczestnikom przedstawione zostaną m.in. innowacyjne rozwiązania w zakresie produkcji i sprzedaży żywności w ramach rolniczego handlu detalicznego.