Magistrat zapłaci samorządowi powiatowemu pół miliona złotych. Do finalizacji transakcji potrzebne jest podjęcie uchwał przez zgromadzenie wspólników, radę miejską oraz radę powiatu.

- Nie stać nas na utrzymywanie takiej spółki - mówi Mirosław Birecki, starosta kluczborski.

- Obecnie spółka przynosi straty, więc z punktu widzenia powiatu jej utrzymywanie nie jest uzasadnione ekonomicznie. Poza tym znaleźliśmy dobrego kupca na nasze udziały, wobec czego nie zastanawialiśmy się długo i podjęliśmy decyzję o sprzedaży udziałów.

Transakcja dobiegnie końca prawdopodobnie jeszcze w czerwcu.