Koniunktura jest dobra, ale wyzwań nie ubywa. Pracownicy pośredniaków świętowali 100-lecie Publicznych Służb Zatrudnienia
Aktywizują, szkolą i pomagają skojarzyć pracodawcę z pracownikiem. To podstawowe zadania urzędów pracy. Dziś (03.04) w Opolu odbył się jubileusz 100-lecia Publicznych Służb Zatrudnienia w województwie opolskim.
- Mimo, że bezrobocie jest niskie, to nie brakuje nam wyzwań - komentuje Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Coraz więcej wyzwań. Są trudne grupy, którym należy pomóc, choćby długotrwale bezrobotni. I przede wszystkim wyzwania związane z tym, że jesteśmy w Unii Europejskiej, że ten rynek pracy jest otwarty, że następuje transfer osób, usług. Wiele znaków zapytania. Nie wiemy czym się skończy Brexit. Ilu Polaków wróci do kraju.
Podczas uroczystości odznaczono osoby zasłużone dla województwa opolskiego oraz dla Publicznych Służb Zatrudnienia. Wśród wyróżnionych znalazła się Brygida Piosek, wicedyrektor PUP w Krapkowicach.
- Pracuję w zawodzie od 37 lat. Przez ten czas zmieniło się niemal wszystko - przekonuje Piosek. - Było mnóstwo ofert pracy. Pamiętam, że każdego miesiąca rejestrowaliśmy 800, 900 ofert. W Krapkowicach były to duże zakłady, jak "Otmęt", zakłady papiernicze, czy zakłady mechaniczne. Natomiast teraz oferty pracy też są, ale wygląda to inaczej. Nasza uwaga jest skupiona na osobie bezrobotnej - indywidualnie. Mamy też więcej osób bezrobotnych z wyższym wykształceniem.
W naszym regionie działa 11 powiatowych urzędów pracy oraz Wojewódzki Urząd Pracy. Łącznie placówki zatrudniają około 700 osób.
Publiczne Służby Zatrudnienia zostały założone 4 lutego 1919 roku przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Polska była jednym z pierwszych europejskich krajów, która wprowadziła takie rozwiązania do walki z bezrobociem.
Podczas uroczystości odznaczono osoby zasłużone dla województwa opolskiego oraz dla Publicznych Służb Zatrudnienia. Wśród wyróżnionych znalazła się Brygida Piosek, wicedyrektor PUP w Krapkowicach.
- Pracuję w zawodzie od 37 lat. Przez ten czas zmieniło się niemal wszystko - przekonuje Piosek. - Było mnóstwo ofert pracy. Pamiętam, że każdego miesiąca rejestrowaliśmy 800, 900 ofert. W Krapkowicach były to duże zakłady, jak "Otmęt", zakłady papiernicze, czy zakłady mechaniczne. Natomiast teraz oferty pracy też są, ale wygląda to inaczej. Nasza uwaga jest skupiona na osobie bezrobotnej - indywidualnie. Mamy też więcej osób bezrobotnych z wyższym wykształceniem.
W naszym regionie działa 11 powiatowych urzędów pracy oraz Wojewódzki Urząd Pracy. Łącznie placówki zatrudniają około 700 osób.
Publiczne Służby Zatrudnienia zostały założone 4 lutego 1919 roku przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Polska była jednym z pierwszych europejskich krajów, która wprowadziła takie rozwiązania do walki z bezrobociem.