Jak argumentują władze miasta, podwyżki mogą okazać się nieuniknione, gdyż rosną opłaty związane z odbiorem, jak i składowaniem śmieci. Według wyliczeń, dotychczasowe stawki za wywóz nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów ponoszonych przez samorząd.

- Na przykład opłata środowiskowa, w tamtym roku za śmieci zmieszane to było 120 złotych, w tym roku jest 170, a w następnym roku będzie 270. No niestety, ale jesteśmy zmuszeni do przygotowania podwyżek. Ja bym chciał, żeby to przy śmieciach segregowanych, żeby to nie była podwyżka większa jak 16-17 złotych od osoby - wyjaśnia burmistrz Paczkowa Artur Rolka.

Wzrosnąć ma także opłata za wywóz odpadów zmieszanych, która obecnie wynosi 18 złotych. Ci, którzy segregują śmieci, dziś płacą po 10 złotych miesięcznie za każdą osobę w gospodarstwie.

Ostateczną decyzję w sprawie podwyżek będą musieli podjąć miejscy radni.

Dodajmy, że Paczków to nie jedyna gmina w regionie, w której w tym roku zdrożeje wywóz śmieci. Od stycznia, prawie dwukrotnie więcej niż w poprzednich latach, płacą za odbiór mieszkańcy Nysy. Na podwyżki do tej pory zdecydowały się też między innymi Prudnik, Grodków czy Krapkowice.