Są pieniądze na przebudowę krajówki pod Nysą. Druga jezdnia może być gotowa za 4 lata
Będzie druga jezdnia na drodze krajowej nr 46 w okolicach Nysy. Opolski oddział GDDKiA ma na ten cel zapewnione pieniądze z budżetu państwa.
- Mamy taką koncepcję że będzie to droga dwujezdniowa. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to mamy nadzieję, że do końca 2022 roku może uda się już puścić ruch - wyjaśnia Krzysztof Szostek z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zmodernizowany zostanie prawie 6-kilometrowy odcinek pomiędzy obwodnicą Nysy a skrzyżowaniem z drogą wojewódzką nr 401, w miejscu którego zaplanowano budowę ronda turbinowego.
Niewykluczone, że po przebudowie, z okolic drogi zniknie charakterystyczny "grzybek" stojący dziś 8 kilometrów przed Nysą. Zdaniem zarządcy, może on dekoncentrować kierowców.
- Grzybek służył swego czasu jako zadaszenie ławki, był tam parking. W obecnej sytuacji on by tylko odwracał uwagę kierowców. Wolelibyśmy, żeby do tego nie dochodziło w tym miejscu. Na razie jednak nie zamykamy tego tematu i będziemy się nad tym zastanawiać - dodaje Krzysztof Szostek.
Oprócz tego, na skrzyżowaniach w Hanuszowie, Strobicach i Pakosławicach powstanie sygnalizacja świetlna, a w miejscach, które tego wymagają, także ścieżki rowerowe i chodniki.
Według szacunków, inwestycja ma kosztować 93,5 miliona złotych.