15 minutowa sesja sejmiku. Tematem obwody łowieckie
To była jedna z najkrótszych sesji sejmiku. Radni regionu zajęli się skargą sprzed 6 lat jednej z mieszkanek na wyznaczenie przez sejmik obwodów łowieckich. Zdaniem skarżącej decyzja narusza jej konstytucyjne prawa wolności, ponieważ nie mogła się sprzeciwić decyzji radnych. Radni tłumaczą, że wcześniej w tej sprawie nie była potrzebna opinia właścicieli gruntu. Jednak w 2014 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że właściciele mają prawo zgłaszać uwagi.
W tej sytuacji pochodząca z powiatu namysłowskiego kobieta 25 czerwca za pośrednictwem sejmiku złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Dzisiaj (25.07) radni w głosowaniu zawnioskowali do WSA o odrzucenie tej skargi ponieważ została zgłoszona za późno. - Na to ustawodawca dał 18 miesięcy i naszym zdaniem skarga jest bezzasadna - uważa radny PiS Arkadiusz Szymański.
Wicemarszałek Antoni Konopka tłumaczył, że jeśli sąd uwzględni skargę, to może to w przyszłości utrudnić prowadzenie gospodarki łowieckiej na dużym obszarze województwa opolskiego. Dodajmy, że wcześniej przy ustalaniu obwodów łowieckich radni o opinię pytali tylko Izbę rolniczą i Lasy Państwowe.
Wyłączenie z obwodu łowieckiego oznacza zakaz polowań, ale też możliwości ubiegania się o odszkodowania za szkody wyrządzone przez dzika zwierzynę.