Politycy o inwestycji w strefie w Radzikowicach pod Nysą
Przewodnim tematem dyskusji w Niedzielnej Loży Radiowej była planowana realizacja dużej inwestycji w Nysie. Belgijska firma Umicore planuje wybudować zakład w Nysie, a szacowany koszt inwestycji to około 2,5 miliarda złotych.
Rajmund Miller, poseł Platformy Obywatelski, wskazuje na rolę Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarski w pozyskaniu inwestora. - Ten inwestor dostał zapytanie od OCRG na temat Opolszczyzny już rok temu. Tam były wskazane dwa miejsca: Opole, czyli Dąbrowa, a także Nysa. Bardzo dobrze, że włączył się w to rząd - mówił Miller.
Z kolei Katarzyna Czochara, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, potwierdza, że inwestor jest zainteresowany poszerzeniem swojej inwestycji o kolejne 30 hektarów, bo chce zbudować elektrownię fotowoltaiczną, która by między innymi pozyskiwała energię elektryczną dla nowo powstałego zakładu. - Bardzo mocne plany są, żeby nie tylko na tych 40 hektarach wybudować zakład pracy, który zatrudniałby ponad 400 osób za kwotę 660 milionów euro, ale dodatkowo na 30 hektarach chcieliby zbudować fermę, na której powstałaby fotowoltaika - mówiła, relacjonując przebieg spotkania z inwestorem.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, wspomina, że pierwsza podstrefa ekonomiczna w województwie opolskim powstała w Nysie, jako że już wtedy to miasto było najbardziej dotknięte wysokim bezrobociem. - Dzisiaj o tym terenie to już zapomnieliśmy, ale tak naprawdę już wtedy zarząd województwa spoglądał na teren Nysy jako na ten, który bezrobociem został najbardziej dotknięty - przypomniał Galla.
Antoni Konopka z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówi, że na terenie, gdzie ma ruszyć inwestycja, jest potrzebne zbudowanie infrastruktury. - Tam jeszcze trzeba masę pieniędzy zainwestować. Ja nawet dzisiaj rano byłem tam, żeby obejrzeć. Tam rośnie rzepak, jest tam tylko jakiś odcinek instalacji podciągnięty - relacjonował.
Szymon Godyla, reprezentujący Nowoczesną, wychodzi z inicjatywą, by zacząć rozmowy z inwestorem o zbudowaniu przyzakładowego centrum badań i rozwoju. - Mi cały czas na Opolszczyźnie brakuje centrów rozwojowych, centrów badawczych i mam nadzieję, że ta firma produkująca baterię do aut elektrycznych będzie miała takie możliwości i chęć, aby utworzyć przy zakładzie centrum rozwojowe - mówił Godyla.
Robert Tistek z ruchu Kukiz'15 mówi o tym, że nie warto przekrzykiwać się, kto ma większą zasługę w ściągnięciu inwestora. - Ja mam nadzieję, że wreszcie nasi obywatele zaczną zauważać tych dobrych gospodarzy przed wyborami. Tych ludzi, którzy przyczyniają się, że nasz region się rozwija, a przestaną patrzeć na osoby krzyczące - stwierdził.
Większość uczestników debaty zgadzała się co do tego, że błędem władz Nysy była rezygnacja z unijnych pieniędzy na uzbrojenie strefy w Radzikowicach.
Z kolei Katarzyna Czochara, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, potwierdza, że inwestor jest zainteresowany poszerzeniem swojej inwestycji o kolejne 30 hektarów, bo chce zbudować elektrownię fotowoltaiczną, która by między innymi pozyskiwała energię elektryczną dla nowo powstałego zakładu. - Bardzo mocne plany są, żeby nie tylko na tych 40 hektarach wybudować zakład pracy, który zatrudniałby ponad 400 osób za kwotę 660 milionów euro, ale dodatkowo na 30 hektarach chcieliby zbudować fermę, na której powstałaby fotowoltaika - mówiła, relacjonując przebieg spotkania z inwestorem.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, wspomina, że pierwsza podstrefa ekonomiczna w województwie opolskim powstała w Nysie, jako że już wtedy to miasto było najbardziej dotknięte wysokim bezrobociem. - Dzisiaj o tym terenie to już zapomnieliśmy, ale tak naprawdę już wtedy zarząd województwa spoglądał na teren Nysy jako na ten, który bezrobociem został najbardziej dotknięty - przypomniał Galla.
Antoni Konopka z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówi, że na terenie, gdzie ma ruszyć inwestycja, jest potrzebne zbudowanie infrastruktury. - Tam jeszcze trzeba masę pieniędzy zainwestować. Ja nawet dzisiaj rano byłem tam, żeby obejrzeć. Tam rośnie rzepak, jest tam tylko jakiś odcinek instalacji podciągnięty - relacjonował.
Szymon Godyla, reprezentujący Nowoczesną, wychodzi z inicjatywą, by zacząć rozmowy z inwestorem o zbudowaniu przyzakładowego centrum badań i rozwoju. - Mi cały czas na Opolszczyźnie brakuje centrów rozwojowych, centrów badawczych i mam nadzieję, że ta firma produkująca baterię do aut elektrycznych będzie miała takie możliwości i chęć, aby utworzyć przy zakładzie centrum rozwojowe - mówił Godyla.
Robert Tistek z ruchu Kukiz'15 mówi o tym, że nie warto przekrzykiwać się, kto ma większą zasługę w ściągnięciu inwestora. - Ja mam nadzieję, że wreszcie nasi obywatele zaczną zauważać tych dobrych gospodarzy przed wyborami. Tych ludzi, którzy przyczyniają się, że nasz region się rozwija, a przestaną patrzeć na osoby krzyczące - stwierdził.
Większość uczestników debaty zgadzała się co do tego, że błędem władz Nysy była rezygnacja z unijnych pieniędzy na uzbrojenie strefy w Radzikowicach.