RODO popilnuje danych osobowych. "Firmy muszą stworzyć takie procedury, aby nie skradziono naszych tożsamości"
Od jutra (25.05) na terenie całej Unii Europejskiej zacznie obowiązywać RODO, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego dotyczące ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych.
- Jesteśmy w kolejnym etapie rewolucji przemysłowej, myślę o wszechobecnym Internecie - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Bożena Krawczuk, prezes Zrzeszenia Inspektorów Ochrony Danych. - RODO gwarantuje, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć, co robią z jego danymi osobowymi i nie chodzi tu tylko o imię i nazwisko, ale takie dane mocno charakterologiczne - dodaje Krawczuk.
- To są olbrzymie machiny statystyczne, które w oparciu o matematyczne wzory tworzą naszą strukturę i proszę mi wierzyć, że często ta struktura wie dużo więcej niż my sami o sobie wiemy. W oparciu o te analizy, za jakiś czas będziemy dostawali odpowiednie polisy ubezpieczeniowe, dostosowane nie do naszych potrzeb, tylko do tego jak nas skatalogowano - mówi Krawczuk. - RODO daje nam prawo do wystąpienia do każdego administratora danych (firmy, instytucji) i zadanie mu pytania - co robi z naszymi danymi? Musi nam odpowiedzieć w ciągu 30 dni. Firmy, urzędy czy instytucje muszą stworzyć u siebie takie procedury, aby nie skradziono naszych tożsamości.
- Jeżeli mamy małą firmę, nie trzeba tworzyć specjalnego stanowiska dla osoby, która ma chronić dane osobowe - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Tomasz Turba, Administrator Systemu Informatycznego w Radiu Opole. - Tym może się zająć faktycznie osoba, która musi istnieć - jest to Inspektor Danych Osobowych, ale też w określonych podmiotach. Małe czy średnie firmy nie muszą spełniać tego obowiązku, natomiast muszą dopełnić wszelkich starań, że jeżeli przetwarzają jakieś dane osobowe, żeby te dane zabezpieczyć.
- To są olbrzymie machiny statystyczne, które w oparciu o matematyczne wzory tworzą naszą strukturę i proszę mi wierzyć, że często ta struktura wie dużo więcej niż my sami o sobie wiemy. W oparciu o te analizy, za jakiś czas będziemy dostawali odpowiednie polisy ubezpieczeniowe, dostosowane nie do naszych potrzeb, tylko do tego jak nas skatalogowano - mówi Krawczuk. - RODO daje nam prawo do wystąpienia do każdego administratora danych (firmy, instytucji) i zadanie mu pytania - co robi z naszymi danymi? Musi nam odpowiedzieć w ciągu 30 dni. Firmy, urzędy czy instytucje muszą stworzyć u siebie takie procedury, aby nie skradziono naszych tożsamości.
- Jeżeli mamy małą firmę, nie trzeba tworzyć specjalnego stanowiska dla osoby, która ma chronić dane osobowe - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Tomasz Turba, Administrator Systemu Informatycznego w Radiu Opole. - Tym może się zająć faktycznie osoba, która musi istnieć - jest to Inspektor Danych Osobowych, ale też w określonych podmiotach. Małe czy średnie firmy nie muszą spełniać tego obowiązku, natomiast muszą dopełnić wszelkich starań, że jeżeli przetwarzają jakieś dane osobowe, żeby te dane zabezpieczyć.