Jeden startuje, drugi rozbudowuje. Dwóch inwestorów postawi hale w Krapkowicach
Będą nowe hale produkcyjne w Krapkowicach. Paul Schockemoehle, obecna w mieście firma logistyczna, na początku lutego rozpocznie budowę kolejnego magazynu o powierzchni 8 tysięcy metrów kwadratowych. Z kolei przy ulicy Limanowskiego nowy inwestor będzie produkować drzwi.
Wobec tego wybuduje zakład produkcyjny o powierzchni 2 tysięcy metrów kwadratowych i o dwa razy większą halę namiotową na półprodukty oraz gotowe drzwi. Obie inwestycje z pewnością dadzą nowe miejsca pracy, ale na razie nie ma konkretnych deklaracji.
- Korzyścią bezpośrednią dla gminy jest podatek od nieruchomości - ponad 20 złotych rocznie za każdy metr hal - mówi Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic. Jego zdaniem, są też korzyści pośrednie. - Korzyści pośrednie? Mieszkańcy znajdują pracę w tych firmach, a my – jako gmina – mamy udział w odprowadzanym przez nich podatku PIT. Poza tym jeśli powstają jakieś nowe inwestycje, wiele firm budowlanych zyskuje podczas budowy. W czasie eksploatacji zakładu nasze firmy również są często kontrahentami tych zakładów produkcyjnych.
Według Brzeziny, obie hale mogą być gotowe przed końcem roku.
Dodajmy, że gmina Krapkowice ma do dyspozycji jeszcze 150 hektarów pod zabudowę przemysłową.
- Korzyścią bezpośrednią dla gminy jest podatek od nieruchomości - ponad 20 złotych rocznie za każdy metr hal - mówi Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic. Jego zdaniem, są też korzyści pośrednie. - Korzyści pośrednie? Mieszkańcy znajdują pracę w tych firmach, a my – jako gmina – mamy udział w odprowadzanym przez nich podatku PIT. Poza tym jeśli powstają jakieś nowe inwestycje, wiele firm budowlanych zyskuje podczas budowy. W czasie eksploatacji zakładu nasze firmy również są często kontrahentami tych zakładów produkcyjnych.
Według Brzeziny, obie hale mogą być gotowe przed końcem roku.
Dodajmy, że gmina Krapkowice ma do dyspozycji jeszcze 150 hektarów pod zabudowę przemysłową.