Konsumencie, uważaj podczas przedświątecznych zakupów!
Okazje, promocje, upusty i wyprzedaże. Tym już otoczeni jesteśmy w sklepach i sieciach handlowych, które z roku na rok co raz szybciej rozpoczynają akcję - święta Bożego Narodzenia.
Dla sprzedawców, to najlepszy czas na przyciągnięcie klientów i zarobek. Dla konsumentów natomiast, to okres, kiedy muszą być szczególnie uważni.
- Łatwo dajemy się nabrać na psychologiczne zagrywki ze strony sprzedawców - mówi Janusz Kuliberda, powiatowy rzecznik konsumentów w Kluczborku. - Towary, które są trudno zbywalne albo droższe cenowo, od analogicznych tej samej jakości, umieszcza się na wysokości wzroku. Jak idziemy przez market, to toczymy wzrokiem po poziomie naszych oczu, czyli po tych środkowych półkach. Na nich często leżą towary, za których umieszczenie właśnie tam dostawcy marketom płacom "haracze".
Okres świąteczny, to czas kiedy więcej umów handlowych zawieramy na odległość. To przede wszystkim, co raz bardziej popularne, zakupy przez internet. Tu czyha na nas zdecydowanie więcej pułapek.
- Na szczęście od 2014 roku zmieniono przepisy i jesteśmy bardziej jako konsumenci chronieni - dodaje Kuliberda. - Trochę bardziej rygorystycznie ustawodawca do tego podszedł i mamy możliwość obrony przed nieuczciwymi praktykami. Możemy złożyć oświadczenie odstąpienia od umowy zawartej w sposób nietypowy, czyli na odległość, czy poza lokalem przedsiębiorstwa. Mamy na to 14. dni od daty otrzymania towaru, a nie od daty zawarcia umowy.
Janusz Kuliberda radzi, aby zawsze mieć dowód odstąpienia od umowy, najlepiej wysłać tradycyjny list polecony z potwierdzeniem odbioru.
- Łatwo dajemy się nabrać na psychologiczne zagrywki ze strony sprzedawców - mówi Janusz Kuliberda, powiatowy rzecznik konsumentów w Kluczborku. - Towary, które są trudno zbywalne albo droższe cenowo, od analogicznych tej samej jakości, umieszcza się na wysokości wzroku. Jak idziemy przez market, to toczymy wzrokiem po poziomie naszych oczu, czyli po tych środkowych półkach. Na nich często leżą towary, za których umieszczenie właśnie tam dostawcy marketom płacom "haracze".
Okres świąteczny, to czas kiedy więcej umów handlowych zawieramy na odległość. To przede wszystkim, co raz bardziej popularne, zakupy przez internet. Tu czyha na nas zdecydowanie więcej pułapek.
- Na szczęście od 2014 roku zmieniono przepisy i jesteśmy bardziej jako konsumenci chronieni - dodaje Kuliberda. - Trochę bardziej rygorystycznie ustawodawca do tego podszedł i mamy możliwość obrony przed nieuczciwymi praktykami. Możemy złożyć oświadczenie odstąpienia od umowy zawartej w sposób nietypowy, czyli na odległość, czy poza lokalem przedsiębiorstwa. Mamy na to 14. dni od daty otrzymania towaru, a nie od daty zawarcia umowy.
Janusz Kuliberda radzi, aby zawsze mieć dowód odstąpienia od umowy, najlepiej wysłać tradycyjny list polecony z potwierdzeniem odbioru.