Do Opola wraca zamiejscowe biuro Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
W Opolu dziś ponowne otwarcie regionalnego biura Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Przybyło nam w całej strefie siedem nowych podstref i to powoduje, że zarządzanie z centrali, z Wałbrzycha, jest coraz trudniejsze. Na Opolszczyźnie przybyła jedna podstrefa w Brzegu, natomiast jak popatrzymy na tereny inwestycyjne, o które zwiększyła się strefa ekonomiczna w samym województwie opolskim, to o ponad 20 procent, dlatego że zostały powiększone podstrefy w Brzegu, Kluczborku, Skarbimierzu, Otmuchowie czy Prudniku - mówi Drynda.
W opolskim biurze WSSE będą pracować Szczepan Wojdyła i Bartłomiej Machnik, który do niedawna odpowiadał za kontakty opolskiego magistratu z uczelniami. Strefa ekonomiczna należąca do WSSE w województwie opolskim to w tej chwili ponad 800 hektarów gruntów inwestycyjnych, ponad 300 jest już zajętych.
- Mamy 500 ha gruntów inwestycyjnych do wzięcia, które są wolne, czekają na inwestorów. One się rozkładają generalnie na terenie całej Opolszczyzny, a w zasadzie tej zachodniej części, bo wschodnia część to jest Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna - dodaje gość Radia Opole.
Dodajmy, że biuro w Opolu powstaje także w odpowiedzi na szykowane zmiany w ustawie o wspieraniu nowych inwestycji. Wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiada zrewolucjonizowanie stref ekonomicznych.
- To jest dobra informacja, że w Opolu ponownie rusza zamiejscowe biuro WSSE - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Roland Wrzeciono, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki. - Myślę, że skoro województwo opolskie jest pierwszym po Skarbie Państwa udziałowcem, który posiada najwięcej udziałów w strefie spośród jednostek samorządu terytorialnego, to jest to dobra informacja. Zawsze mieliśmy wsparcie od pracowników WSSE. W przypadku spotkania z potencjalnym inwestorem, każdorazowo informowaliśmy o takiej inwestycji WSSE - dodaje Wrzeciono.
- Inwestorów pozyskujemy z trzech źródeł: z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, to są także inwestorzy, którzy bezpośrednio do nas trafiają. Trzecim źródłem są informacje od developerów - dodaje dyrektor Wrzeciono