Takie potrzeby wynikają z analiz prowadzonych przez biuro urbanistyczne miasta, które przygotowuje właśnie nowe studium uwarunkowań przestrzennych stolicy województwa. To dokument, który określa ogólne kierunki rozwoju miasta, m.in. wyznacza strefy np. usługową, zieleni czy właśnie mieszkaniową.

- W naszej prognozie w zakresie potrzeby organizacji terenów pod budowę mieszkań przyjęliśmy inne założenia, niż te wskazywane przez GUS - mówi Aneta Werner-Wilk, naczelnik biura urbanistycznego opolskiego ratusza.

- Z prognoz demograficznych GUS-u wynika, że drastycznie będzie spadała liczba ludności w Opolu. Myśmy jednak założyli, że uda się tę tendencję zatrzymać, co zresztą miało miejsce w Rzeszowie, który też się powiększył. Zatrzymano to i mam nadzieję, że u nas w Opolu taka sytuacja też będzie miała miejsce. Prognozowaliśmy nasze wyliczenia w stosunku do liczby ludności, która pozostanie na tym poziomie, który dzisiaj jest - dodaje Werner-Wilk.

Gdzie dokładnie ratusz planuje wygospodarować nowe działki pod budownictwo mieszkaniowe, tego jeszcze nie wiadomo. Praca nad studium potrwa maksymalnie do początku przyszłego roku. Gotowy dokument zgodnie z przepisami będzie wówczas wystawiony do publicznego wglądu w ratuszu.