Rozpoczął się remont portu Koźle. Mieszkańcy osiedla Kłodnica szykują protest
W przyszłym roku pierwsze towary mają spłynąć Odrą ze Szczecina do Kędzierzyna-Koźla. Rozpoczął się remont kozielskiego portu, w którym docelowo ma znajdować się infrastruktura do przeładunku towarów płynnych i sypkich oraz kontenerów z barek na wagony kolejowe i samochody ciężarowe.
- Pierwszym etapem jest budowa terminala płynnych produktów masowych – mówi Jarosław Zemło, prezes spółki Kędzierzyn-Koźle Terminale. – W kolejnych etapach będziemy rozwijali terminal intermodalny, który będzie przede wszystkim służył przeładunkowi kontenerów. A także terminal produktów sypkich, masowych i drobnicowych. Pierwszy, czyli terminal płynnych produktów masowych będzie zakończony, jeżeli wszystkie pozwolenia uzyskamy o czasie, w ostatnim kwartale 2018 roku.
Nowa inwestycja nabiera rozpędu, ale okoliczni mieszkańcy nie są do niej przekonani. Mieszkańcy osiedla Kłodnica obawiają się zwiększonego ruchu ciężarówek a także chemikaliów, które będą znajdować się w porcie. Przygotowują akcję protestacyjną przeciw budowie bazy paliw.
- To jakieś nieporozumienie – uważa Jarosław Zemło. – Nie przyjechaliśmy do Kędzierzyna-Koźla, żeby budować bazę paliw, tylko żeby budować port. W każdym mieście w Europie port jest budowany kompleksowo i klienci żądają kompleksowej obsługi wszystkich rodzajów ładunków. Budujemy port kompleksowy, wielofunkcyjny. W terminalu masowym płynnym będą obsługiwane wszystkie ładunki, łącznie z chemią płynną potrzebną dla lokalnego przemysłu, produkty bio, biokomponenty, produkty rolne oraz oczywiście też paliwa płynne.
Mieszkańcy osiedla Kłodnica zaplanowali protest na najbliższy poniedziałek. Spotkają się o godzinie 17:30 przy wiadukcie na ul. Kłodnickiej.