Wszystko dla handlu na 32. Opolskich Targach Konsumpcyjnych
Od wędlin i ryb po alkohole i branżę chemiczną. W Opolu odbyły się targi konsumpcyjne. Imprezę dwa razy do roku organizuje Stowarzyszenie Handlowców Ziemi Opolskiej.
Dla producentów oraz dystrybutorów targi to okazja do zaprezentowania swoich towarów. Natomiast właściciele sklepów mogli zapoznać się z aktualną ofertą i wynegocjować, bezpośrednio u źródła, ceny. Obie strony podkreślały, że sytuacja na rynku staje się coraz gorsza. Zarówno małym sklepom jak i dystrybutorom coraz trudniej jest konkurować z dużymi sieciami handlowymi.
- Jest niewesoło, powiem szczerze. Dużo osób, szczególnie młodych, wyjechało za granicę. Emeryci nie są najbogatsi, także te małe sklepy trochę cierpią.
- Sklepy, które działają u nas od 10, 15 lat, to są starzy klienci, którzy już czekają, aby dotrwać do emerytury i zamykają działalność. Także, ciemno to widzę - mówią opolscy handlowcy.
- Są podmioty, które dobrze radzą sobie na rynku, dostosowują się do obecnej sytuacji. Pamiętajmy, że małe sklepy mają to, czego nigdy nie będą miały potężne sieci handlowe - twierdzi z kolei Andrzej Sieheń, dyrektor Stowarzyszenia Handlowców Ziemi Opolskiej, organizator targów.
- W małych sklepach można dostać produkty, których nie ma w sklepach dużych. Można poprosić właścicielkę, żeby specjalnie dla mnie sprowadziła dany produkt. W małym sklepie możemy porozmawiać, możemy się spotkać i nawiązać znajomości.
Opolskie Targi Konsumpcyjne odbyły się po raz 32.
- Jest niewesoło, powiem szczerze. Dużo osób, szczególnie młodych, wyjechało za granicę. Emeryci nie są najbogatsi, także te małe sklepy trochę cierpią.
- Sklepy, które działają u nas od 10, 15 lat, to są starzy klienci, którzy już czekają, aby dotrwać do emerytury i zamykają działalność. Także, ciemno to widzę - mówią opolscy handlowcy.
- Są podmioty, które dobrze radzą sobie na rynku, dostosowują się do obecnej sytuacji. Pamiętajmy, że małe sklepy mają to, czego nigdy nie będą miały potężne sieci handlowe - twierdzi z kolei Andrzej Sieheń, dyrektor Stowarzyszenia Handlowców Ziemi Opolskiej, organizator targów.
- W małych sklepach można dostać produkty, których nie ma w sklepach dużych. Można poprosić właścicielkę, żeby specjalnie dla mnie sprowadziła dany produkt. W małym sklepie możemy porozmawiać, możemy się spotkać i nawiązać znajomości.
Opolskie Targi Konsumpcyjne odbyły się po raz 32.