- Potrzebę pilnej realizacji akurat tych inwestycji zasugerowali na spotkaniach wiejskich sami mieszkańcy - wyjaśnia burmistrz Ozimka Jan Labus.

- W pierwszym rzucie przetarg na ulicę Brzozową w Chobiu, ulicę Dolną w Schodni, ulicę Zieloną w Krasiejowie oraz ulicę 1 maja w Biestrzynniku. W następnym etapie będą kolejne ulice, które też już mamy przygotowane, ale wtedy będziemy musieli dołożyć pieniądze wypracowane w zeszłym roku z nadwyżki - tłumaczy.

Szacowany koszt remontu nawierzchni tych czterech dróg to 700 tysięcy złotych, choć burmistrz liczy na oszczędności w tej kwestii. Termin składania ofert w ogłoszonym przetargu upływa 10 marca.

- Jest to organizowane w ramach jednego przetargu, ale zbieramy oferty na każdą z ulic. Może się więc okazać, że wystartuje kilka firm i jedną ulicę wykona jedna z nich, a druga inną, bo takie są w tej chwili przepisy - informuje.

W kolejnej turze wyremontowana zostanie m.in. ulica 22 lipca w Ozimku oraz przygotowana zostanie dokumentacja dotycząca innych gminnych dróg.