Stagnacja na prudnickim rynku małych i średnich firm
Rzemiosło w powiecie prudnickim specjalnie się nie rozwija, ale też nie ma większego regresu. Przedsiębiorcy z tego regionu spotkali się, aby poznać zmiany w przepisach, które obowiązują od nowego roku. Informacje na ten temat przekazali im przedstawiciele urzędu skarbowego, ZUS. Mówiono też o możliwościach pozyskania pieniędzy na rozwój przedsiębiorczości.
- Od pierwszego stycznia małe i średnie firmy muszą przekazywać deklaracje VAT drogą elektroniczną - mówi Zbigniew Lachowicz, dyrektor Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku. – Nie wszyscy rzemieślnicy mają do tego dostęp. Będą musieli to komuś zlecić. Te zmiany nie są korzystne, gdyż większość rzemieślników to są ludzie starsi. Są też zmiany w podatkach dochodowych od pracowników i płac. Liczba firm zrzeszonych w naszym cechu jest od kilku lat na podobnym poziomie.
- Rzemieślnicy mogą liczyć na wsparcie finansowe - mówi Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. – Jednak nie tak duże, jak w ubiegłym roku. Jest nowy instrument wsparcie dla osób do 30 roku życia. Polega m.in. na refundacji części wynagrodzenia. Są staże, refundacje stanowiska pracy, dotacje na uruchomienie firmy. Ponadto pracodawca może ubiegać się jeszcze o prace interwencyjne.
Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku zrzesza ponad 200 zakładów. Zatrudniają one blisko 1200 osób. Tradycje tego cechu sięgają XV wieku.
- Rzemieślnicy mogą liczyć na wsparcie finansowe - mówi Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. – Jednak nie tak duże, jak w ubiegłym roku. Jest nowy instrument wsparcie dla osób do 30 roku życia. Polega m.in. na refundacji części wynagrodzenia. Są staże, refundacje stanowiska pracy, dotacje na uruchomienie firmy. Ponadto pracodawca może ubiegać się jeszcze o prace interwencyjne.
Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku zrzesza ponad 200 zakładów. Zatrudniają one blisko 1200 osób. Tradycje tego cechu sięgają XV wieku.