Będą podwyżki opłat za śmieci i wodę w gminie Chrząstowice
Mieszkańcy gminy Chrząstowice zapłacą więcej za odbiór odpadów i dostarczaną wodę.
- Nieznaczne podwyżki były konieczne i będą obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku - mówi Florian Ciecior, wójt gminy Chrząstowice.
Powodem wzrostu ceny o złotówkę od osoby opłaty za wywóz śmieci jest niebilansowanie się wpływów i wydatków o blisko 40 tysięcy złotych rocznie. - Te pieniądze z własnego budżetu musieliśmy dopłacać firmie odbierającej odpady - wyjaśnia wójt.
- Stawka, która będzie obowiązywała od 1 stycznia wyniesie 14 złotych od osoby za segregowane śmieci. Bonusy, które do tej pory obowiązywały, zostaną zachowane. Oznacza to, że piata, szósta i kolejna osoba w gospodarstwie domowym zapłaci o połowę mniej, czyli 7 złotych - informuje.
Od nowego roku zmieni się także taryfa za dostarczaną wodę. Stawka wzrośnie o 6 groszy i mieszkańcy zapłacą 3 złote 24 grosze za metr sześcienny.
- Część tych pieniędzy przeznaczana jest na modernizację sieci wodociągowej. W ostatnich latach dzięki temu, że mamy taką, a nie inną stawkę, mogliśmy generalnie wyremontować stację uzdatniania wody w Dębskiej Kuźni, a w tym roku zakończono remont przepompowni w Dańcu, gdzie do tej pory nie było żadnego buforowego zbiornika - tłumaczy Ciecior.
Wójt dodaje, że mimo podwyżki woda w gminie będzie tańsza niż w Opolu.
Powodem wzrostu ceny o złotówkę od osoby opłaty za wywóz śmieci jest niebilansowanie się wpływów i wydatków o blisko 40 tysięcy złotych rocznie. - Te pieniądze z własnego budżetu musieliśmy dopłacać firmie odbierającej odpady - wyjaśnia wójt.
- Stawka, która będzie obowiązywała od 1 stycznia wyniesie 14 złotych od osoby za segregowane śmieci. Bonusy, które do tej pory obowiązywały, zostaną zachowane. Oznacza to, że piata, szósta i kolejna osoba w gospodarstwie domowym zapłaci o połowę mniej, czyli 7 złotych - informuje.
Od nowego roku zmieni się także taryfa za dostarczaną wodę. Stawka wzrośnie o 6 groszy i mieszkańcy zapłacą 3 złote 24 grosze za metr sześcienny.
- Część tych pieniędzy przeznaczana jest na modernizację sieci wodociągowej. W ostatnich latach dzięki temu, że mamy taką, a nie inną stawkę, mogliśmy generalnie wyremontować stację uzdatniania wody w Dębskiej Kuźni, a w tym roku zakończono remont przepompowni w Dańcu, gdzie do tej pory nie było żadnego buforowego zbiornika - tłumaczy Ciecior.
Wójt dodaje, że mimo podwyżki woda w gminie będzie tańsza niż w Opolu.