Nyskie władze bezradne wobec Wieży Ciśnień. Na razie są tylko pomysły
Centrum wystawiennicze poświęcone historii nyskich fortyfikacji to jeden z pomysłów na zagospodarowanie Wieży Ciśnień. Stanowi ona swoistego rodzaju zagadkę - okazały obiekt, wyremontowany kosztem około 5 mln zł, z windą i tarasem widokowym, a także luksusowo wyposażony, wciąż nie może znaleźć chętnych do zagospodarowania.
- Stoi pusta, w weekendy pojawia się tam tylko jedna osoba. To pracownik NOR, który otwiera drzwi osobom zainteresowanym tarasem widokowym – przyznaje wiceburmistrz Marek Rymarz. Zdaniem nyskich władz jest kilka powodów braku zainteresowania wieżą. Wysokie są koszty jej eksploatacji z uwagi na elektryczne ogrzewanie, a także na razie nie można tam prowadzić dowolnej działalności. Dlatego też kilku inwestorów po krótkim czasie zamknęło działalność, inni się nie zgłaszają.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku, kiedy skończą się unijne obwarowania tzw. okres trwałości obiektu, będzie można przekwalifikować i poszerzyć przeznaczenie Wieży Ciśnień - mówi Rymarz.
Miasto chce tam stworzyć centrum wystawiennicze i iść na rękę każdemu przedsiębiorcy, który przyjdzie z rozsądnym pomysłem.
Wieża Ciśnień jest położona w atrakcyjnym miejscu, u podnóża fortów i góruje nad okolicą. Wewnątrz jest np. sauna, są pomieszczenia nadające się do uruchomienia kawiarni, czy restauracji. Obiekt został wyremontowany za unijne pieniądze, których wystarczyło także na budowę alei prowadzącej do wieży i uporządkowanie terenu wokół.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku, kiedy skończą się unijne obwarowania tzw. okres trwałości obiektu, będzie można przekwalifikować i poszerzyć przeznaczenie Wieży Ciśnień - mówi Rymarz.
Miasto chce tam stworzyć centrum wystawiennicze i iść na rękę każdemu przedsiębiorcy, który przyjdzie z rozsądnym pomysłem.
Wieża Ciśnień jest położona w atrakcyjnym miejscu, u podnóża fortów i góruje nad okolicą. Wewnątrz jest np. sauna, są pomieszczenia nadające się do uruchomienia kawiarni, czy restauracji. Obiekt został wyremontowany za unijne pieniądze, których wystarczyło także na budowę alei prowadzącej do wieży i uporządkowanie terenu wokół.