- Negocjacje zakończyły się fiaskiem – przyznaje starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Do godziny 15 oczekiwaliśmy na wiążącą ofertę naszego partnera biznesowego. Wpłynęło natomiast pismo, że nie będzie tej oferty. Teraz będziemy zastanawiać się, co dalej? Z zainteresowaniem chcemy też wysłuchać propozycji, która mają do nas trafić na spotkaniu z ministrem zdrowia - wyjaśnia Roszkowski.

Spotkanie takie zaaranżowała Katarzyna Czochara, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Prudnika. Tamtejszy szpital finansowanie ma zapewnione do końca czerwca przyszłego roku. Gwarantuje mu to kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.