120 mln zł z unijnej kasy na rewitalizację miejscowości w regionie
Rok 2016 będzie rokiem przygotowywania planów przez gminy, które chcą sięgnąć po unijne pieniądze. Do wzięcia jest prawie 31 milionów euro, czyli ponad 120 milionów złotych w latach 2014-2020. Jednak tym razem projekty rewitalizacji nie mają obejmować tylko odnawiania budynków, a przede wszystkim uwzględniać potrzeby społeczne.
Jak powiedziała Karina Bedrunka, dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych w opolskim Urzędzie Marszałkowskim, udało się pozyskać dodatkowo 3 miliony złotych na opracowywanie planów rewitalizacji.
- Obecnie gminy i przede wszystkim 35 miast z Opolszczyzny, mogą złożyć do Departamentu Koordynacji Urzędu Marszałkowskiego wnioski o pieniądze na opracowanie planów - tłumaczy gość porannej rozmowy. Przypomnijmy, w regionie mamy 35 miast, w tym 5 subregionalnych.
Składane do urzędu wnioski o dofinansowanie przygotowywanego planu nie mogą przekraczać 300 tysięcy złotych. Powinny przedstawiać miejsca, w których zdiagnozowano problemy społeczne. - Chodzi o to, by mieć kompleksowy obraz miasta - mówi dyrektor Bedrunka.
- Dzięki planom uzyskamy dokładną informację na temat usytuowania osób dotkniętych ubóstwem czy obszarów ze zniszczoną infrastrukturą. Wówczas na bazie takiego planu przygotowywane są projekty, które w następnym roku - czyli 2017 - będziemy mogli dofinansować - wyjaśnia Bedrunka.
Projekty w nowym unijnym rozdaniu mają wspierać osoby bezrobotne, wykluczone społeczne, czy niepełnosprawnych.
- Mamy problemy społeczne, gospodarcze, ale są pieniądze zarówno inwestycyjne, jak i z projektów "miękkich", tylko trzeba po nie sięgnąć - powiedziała w Radiu Opole Karina Bedrunka.
- Obecnie gminy i przede wszystkim 35 miast z Opolszczyzny, mogą złożyć do Departamentu Koordynacji Urzędu Marszałkowskiego wnioski o pieniądze na opracowanie planów - tłumaczy gość porannej rozmowy. Przypomnijmy, w regionie mamy 35 miast, w tym 5 subregionalnych.
Składane do urzędu wnioski o dofinansowanie przygotowywanego planu nie mogą przekraczać 300 tysięcy złotych. Powinny przedstawiać miejsca, w których zdiagnozowano problemy społeczne. - Chodzi o to, by mieć kompleksowy obraz miasta - mówi dyrektor Bedrunka.
- Dzięki planom uzyskamy dokładną informację na temat usytuowania osób dotkniętych ubóstwem czy obszarów ze zniszczoną infrastrukturą. Wówczas na bazie takiego planu przygotowywane są projekty, które w następnym roku - czyli 2017 - będziemy mogli dofinansować - wyjaśnia Bedrunka.
Projekty w nowym unijnym rozdaniu mają wspierać osoby bezrobotne, wykluczone społeczne, czy niepełnosprawnych.
- Mamy problemy społeczne, gospodarcze, ale są pieniądze zarówno inwestycyjne, jak i z projektów "miękkich", tylko trzeba po nie sięgnąć - powiedziała w Radiu Opole Karina Bedrunka.