- Przekazując udziały spółki PCM w użytkowanie nadal pozostaniemy ich właścicielem – wyjaśnia starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Będziemy chcieli, żeby firma, która tu trafi, jako operator naszych akcji zainwestowała w spółce kapitał niezbędny do osiągnięcia standaryzacji, a mówi się o kwotach od 10 do 15 mln złotych. Będziemy też starali się zabezpieczyć interesy mieszkańców Ziemi Prudnickiej. Dotyczy to oddziałów, które obecnie prowadzi ten szpital.

- Najgorszy scenariusz to tzw. wrogie przejęcie spółki PCM – mówi o swoich obawach radny opozycji Mirosław Czupkiewicz. – Polegałoby to na tym, że użytkownik akcji stanie się ich większościowym udziałowcem. Mam nadzieję, że znajdziemy wiarygodnego partnera, którego celem będzie prowadzenie działalności leczniczej. Wiemy, że on na tej działalności musi zarobić.

Do wyłonienie partnera strategicznego powołany zostanie zespół negocjacyjny składający się z przedstawicieli zarządu oraz Rady Powiatu Prudnickiego. Wspierać go będzie kancelaria prawnicza. Wśród firm zainteresowanych prudnicką spółką medyczną jest Grupa EMC, która w Polsce skupia 10 szpitali i 19 przychodni. Bez inwestora powiat ten nie jest w stanie sfinansować standaryzacji swojego szpitala, którego roczny kontrakt z NFZ wynosi ok. 20 mln złotych.