Pociągi w Pludrach będą się zatrzymywały? Decyzje jeszcze nie zapadły
Na wyremontowanej za unijne pieniądze stacji w Pludrach będą się jednak zatrzymywały pociągi i to już od czerwca - tak zapowiadał pod koniec ubiegłego roku ówczesny wicemarszałek województwa opolskiego Tomasz Kostuś.
Tymczasem Marek Witek, wiceburmistrz Dobrodzienia mówi dziś, że na razie wciąż nie ma jednomyślnej decyzji , którą muszą podjąć samorządy woj. opolskiego i śląskiego. Pludry leżą bowiem na styku obu regionów.
- Województwo opolskie chciałoby przywrócić przynajmniej trzy kursy przez naszą miejscowość - Pludry, ale województwo śląskie ma trochę inną wizję i z dokumentów, które otrzymaliśmy wynika, że chce się zastanawiać czy strumień pasażerów będzie wystarczająco duży, aby te połączenia były rentowne - tłumaczy Witek.
Przywrócenie ruchu pociągów regionalnych na linii Opole-Częstochowa będzie tematem przyszłotygodniowego spotkania przedstawicieli obu urzędów marszałkowskich. - Decyzje jeszcze nie zapadły - podkreśla Arkadiusz Kuglarz, rzecznik marszałka województwa opolskiego.
- Na pewno taka możliwość istnieje od nowego rozkładu jazdy, czyli od grudnia tego roku. Jednak czy tak się stanie jeszcze nie wiadomo. Pozostaje bowiem kwestia finansowa, czy będzie się to kalkulowało i sprawdzenia czy istnieje potrzeba takich konkretnych połączeń między województwami - zaznacza.
Przypomnijmy, że stacja kolejowa w Pludrach została wyremontowana i dostosowana do europejskich standardów, ale od czasu przebudowy linii kolejowej na potrzeby Pendolino, nie zatrzymuje się tam żaden pociąg.
- Województwo opolskie chciałoby przywrócić przynajmniej trzy kursy przez naszą miejscowość - Pludry, ale województwo śląskie ma trochę inną wizję i z dokumentów, które otrzymaliśmy wynika, że chce się zastanawiać czy strumień pasażerów będzie wystarczająco duży, aby te połączenia były rentowne - tłumaczy Witek.
Przywrócenie ruchu pociągów regionalnych na linii Opole-Częstochowa będzie tematem przyszłotygodniowego spotkania przedstawicieli obu urzędów marszałkowskich. - Decyzje jeszcze nie zapadły - podkreśla Arkadiusz Kuglarz, rzecznik marszałka województwa opolskiego.
- Na pewno taka możliwość istnieje od nowego rozkładu jazdy, czyli od grudnia tego roku. Jednak czy tak się stanie jeszcze nie wiadomo. Pozostaje bowiem kwestia finansowa, czy będzie się to kalkulowało i sprawdzenia czy istnieje potrzeba takich konkretnych połączeń między województwami - zaznacza.
Przypomnijmy, że stacja kolejowa w Pludrach została wyremontowana i dostosowana do europejskich standardów, ale od czasu przebudowy linii kolejowej na potrzeby Pendolino, nie zatrzymuje się tam żaden pociąg.