- Inwestycje prowadzone w ramach partnerstwa publiczno – prywatnego, to dla nas nowe doświadczenie - przyznaje wiceburmistrz Marek Rymarz. W skrócie wygląda to następująco: gmina ma teren i projekt, reszta należy do inwestora, czyli z budżetu gminnego nie jest wydawana ani złotówka. Potem inwestor pobiera pożytki, gdyż jest zainteresowany zwrotem nakładów, a następnie zyskiem. W zamian mieszkańcy mają odrestaurowany obiekt turystyczny.

- Niewykluczone, że w kolejnych latach także jakieś profity otrzymuje gmina, to kwestia wzajemnych ustaleń – mówi wiceburmistrz.

Urząd Miejski posiada gotowy plan rewitalizacji nyskiego kąpieliska (zakłada inwestycje wartości 16 mln zł), który otrzymał wyróżnienie w ramach ministerialnego konkursu PPP. Nagrodą jest gwarantowana bezpłatna obsługa prawna i zewnętrzna, oraz specjalistyczna firma, która przeprowadzi gminę przez cały proces partnerstwa publiczno – prawnego.

W marcu zostanie wszczęta oficjalna procedura przewidziana prawem w ramach PPP. Na tym etapie władze nie mogą udzielać informacji o firmach zainteresowanych takim rodzajem inwestycji.