Generator nie działa, unijne dofinansowanie będzie później
Z winy Czechów, opóźnia się ogłoszenie naborów wniosków o unijne dofinansowanie przygranicznych projektów. Problem ten dotyczy także Euroregionu „Pradziad”, a więc i potencjalnych beneficjentów z Opolszczyzny. Dyskutowano o tym w Bielsku – Białej. Odbyło się tam spotkanie poświęcone również Funduszowi Mikroprojektów Programu Interreg Czechy - Polska. Wspólny sekretariat techniczny dla tego programu znajduje się w Ołomuńcu. Jego zadaniem jest m.in. rejestracja wniosków o unijne pieniądze.
- Sekretariat ten nie do końca radzi sobie z problemami – uważa Radosław Roszkowski, prezes Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Pradziad. - Z tego wynikają opóźnienia. Nie wszystkie programy elektronicznego naboru projektów są już uruchomione. Niestety, generator wniosków aplikacyjnych wciąż jeszcze nie działa. Z miesiąca na miesiąc opóźniane jest jego uruchomienie. Poinformowano nas, że na początku marca nabory projektów w Euroregionie „Pradziad” wreszcie ruszą.
W Bielsku Białej podczas posiedzenia Komitetu Monitorującego Program Interreg Czechy - Polska przyjęto też do realizacji projekt drogowy Pisećna – Nysa. Przyznano mu ponad trzy miliony euro dofinansowania. Są to pieniądze na duże projekty infrastrukturalne. Natomiast Fundusz Mikroprojektów finansuje współpracę przygraniczną samorządów lokalnych i organizacji pozarządowych. Na związane z tym przedsięwzięcia w najbliższych latach polska część Euroregionu „Pradziad” otrzyma sześć milionów euro.
W Bielsku Białej podczas posiedzenia Komitetu Monitorującego Program Interreg Czechy - Polska przyjęto też do realizacji projekt drogowy Pisećna – Nysa. Przyznano mu ponad trzy miliony euro dofinansowania. Są to pieniądze na duże projekty infrastrukturalne. Natomiast Fundusz Mikroprojektów finansuje współpracę przygraniczną samorządów lokalnych i organizacji pozarządowych. Na związane z tym przedsięwzięcia w najbliższych latach polska część Euroregionu „Pradziad” otrzyma sześć milionów euro.