Opole obiecuje przygotować pod inwestycję tereny przejęte od gminy Dąbrowa
Tereny inwestycyjne w gminie Dąbrowa leżą odłogiem - mówią władze Opola. Dlatego ich zdaniem powinny być przyłączone do Opola. Wiceprezydent Maciej Wujec zwraca uwagę, że od 5 lat gmina Dąbrowa nie przyjęła planu zagospodarowania tego obszaru, a bez tego żadna firma nie zdecyduje się na inwestycje.
- Poza tym te tereny leżące w strefie ekonomicznej nie są jeszcze uzbrojone - zaznacza wiceprezydent Wujec. - To wymaga nakładów, co najmniej 10 mln, a moim zdaniem nawet kilkanaście milionów należy włożyć w ten teren, żeby przygotować go dla inwestorów - dodaje. - My te środki posiadamy i mamy doświadczenie w ściąganiu inwestycji i będzie to skutkowało nie tylko dla Opola, ale i dla okolicznych miejscowości - uważa.
Wójt Dąbrowy Marek Leja przyznaje, że planu zagospodarowania nie ma, ale jego zdaniem inwestycje blokuje także brak zjazdu z drogi krajowej na teren strefy inwestycyjnej.
- Żaden inwestor na dzisiaj się nie zdecyduje dopóki nie jest zakończona procedura planu zagospodarowania i nie jest wybudowane rondo - mówił w grudniu na naszej antenie wójt Leja. - Przygotowanie tej strefy dotyczące przyłączenia do wodociągów miało być dofinansowane z Aglomeracji Opolskiej. To boli, że kiedy ten teren jest prawie na ukończeniu, jeżeli chodzi o przygotowanie, to jest plan, który zabrania nam go - dodaje Marek Leja.
Dodajmy, że z pieniędzy Aglomeracji Opolskiej można uzbrajać tereny tylko pod działalność małych i średnich przedsiębiorstw. Zdaniem przedstawicieli Opola ponad 100 hektarów powinno przeznaczyć się dla dużych inwestorów.
Wójt Dąbrowy Marek Leja przyznaje, że planu zagospodarowania nie ma, ale jego zdaniem inwestycje blokuje także brak zjazdu z drogi krajowej na teren strefy inwestycyjnej.
- Żaden inwestor na dzisiaj się nie zdecyduje dopóki nie jest zakończona procedura planu zagospodarowania i nie jest wybudowane rondo - mówił w grudniu na naszej antenie wójt Leja. - Przygotowanie tej strefy dotyczące przyłączenia do wodociągów miało być dofinansowane z Aglomeracji Opolskiej. To boli, że kiedy ten teren jest prawie na ukończeniu, jeżeli chodzi o przygotowanie, to jest plan, który zabrania nam go - dodaje Marek Leja.
Dodajmy, że z pieniędzy Aglomeracji Opolskiej można uzbrajać tereny tylko pod działalność małych i średnich przedsiębiorstw. Zdaniem przedstawicieli Opola ponad 100 hektarów powinno przeznaczyć się dla dużych inwestorów.