Wysokie temperatury nie sprzyjają pszczołom. Owadom może zabraknąć pokarmu
Dodatnie temperatury, które panują obecnie mogą przynieść wiosną poważne szkody w pszczelarstwie. - Rodziny pszczele, zamiast zimować rozpoczęły intensywne życie w ulach - mówi Andrzej Kowalik, kierownik pasieki zarodowej w Maciejowie koło Kluczborka.
- To może spowodować, że wiosną zabraknie im pokarmu i doprowadzi ostatecznie do wymarcia pszczół. Matki pszczele nie przerywają czerwienia, cały czas odnawiają się nowe pokolenia pszczół, a to jest dla nich bardzo duże obciążenie. Pszczoły mają skrajnie niekorzystne warunki do wychowywania kolejnych pokoleń. Nie mogą wylatywać z uli po pyłki i wodę, muszą korzystać z tego co zostało zgromadzone latem – mówi Kowalik.
Zbyt wysokie temperatury sprzyjają również rozwojowi różnych chorób np. warrozy oraz niebezpiecznych grzybów. Pszczelarze obawiają się wiosennych przymrozków. Wtedy osłabione pszczoły będą najbardziej narażone na zmiany temperatur.
Zbyt wysokie temperatury sprzyjają również rozwojowi różnych chorób np. warrozy oraz niebezpiecznych grzybów. Pszczelarze obawiają się wiosennych przymrozków. Wtedy osłabione pszczoły będą najbardziej narażone na zmiany temperatur.