Inwestycje związane z odnawialnymi źródłami energii teoretycznie miały przynieść ekologiczny efekt, ale - zdaniem opolskich przyrodników - często były szkodliwe dla przyrody. - Przeżyliśmy szok, gdy kilka lat temu zobaczyliśmy film, który miał prezentować wzorcowe inwestycje w naszym regionie - powiedział Radiu Opole dr Arkadiusz Nowak. przyrodnik z Uniwersytetu Opolskiego.
- Pokazano na filmie jako najlepsze nasze inwestycje zaoranie najpiękniejszych łąk na terenie województwa opolskiego w Nowej Wsi królewskiej i prowadzenie tam uprawy wierzby energetycznej - mówi przyrodnik. - Następnie pokazano trzy nowoczesne, bardzo ładne turbiny na Odrze, wspaniała efektywność, progi, jazy, ale niestety bez efektywnych, funkcjonalnych przepławek oraz wiatraki, które były zaplanowane w strefie ochrony krajobrazu.
Nowak ma nadzieję, że w kolejnym okresie programowania uda się uniknąć takich błędów.
- W tej chwili, mam nadzieję, te wszystkie analizy zostały już doskonale zrobione, gdzie można takie uprawy roślin energetycznych lokować czy wiatraki ustawiać bez szkody dla środowiska przyrodniczego a z zyskiem dla odnawialnych źródeł energii - dodaje naukowiec. - Trzeba po prostu dokładnie czytać wszystkie ustawy, także te dotyczące ochrony środowiska.
Przypomnijmy, że także w kolejnych siedmiu latach Unia Europejska mocno wspiera inwestycje związane z tak zwana zieloną energią.
Posłuchajcie naszego rozmówcy:
Oprac: MŚ
