Władze Praszki chcą zatrzymać Neapco u siebie. Będą ulgi?
Burmistrz Jarosław Tkaczyński przekonuje, że w Praszce obok fabryki znajdują się niezagospodarowane działki umożliwiające rozbudowę, teren ten jest dobrze uzbrojony, co więcej zaś jest do niego doprowadzony gazociąg niezbędny do produkcji.
– Problemem firmy jest niekorzystna umowa wynajmu hal – uważa Tkaczyński, który spotkał się w tym tygodniu z przedstawicielami firmy.
- Niepokój obecnego zarządu jest związany z tym, że ma podpisaną umowę na wynajem hal do 2020 roku i jeżeli nie dojdzie do porozumienia, muszą relokować zakład. Jesteśmy przygotowani do tego, aby pomóc firmie znaleźć nową lokalizację w Praszce. Obok zakładu są działki przeznaczone pod przemysł – dodaje Tkaczyński.
Podczas marcowej sesji rady miasta o przeprowadzce Neapco do innego miasta informowali radni, którzy są jednocześnie związkowcami w firmie. Ofertę złożył jej burmistrz Olesna Sylwester Lewicki, który chce Neapco zainteresować terenem oleskiej podstrefy Katowickiej Specjalnej Strefy Inwestycyjnej.
Posłuchaj:
Piotr Wrona