- Drogi niszczą między innymi samochody ciężarowe, które nie stosują się do ograniczenia tonażu – mówi Krystian Baldy, wójt Łubnian.

- Tymi drogami powiatowymi przebiega największy ruch. Jeżdżą tam duże samochody ciężarowe. Na przykład na drodze przez Surowinę na Świerkle – jeżdżą tam samochody do Elektrowni Opole. Podobnie jest na drodze przez Masów, Biadacz, Luboszyce. Brakuje chodników. Ludzie chcą bezpiecznie poruszać się do pracy, a dzieci do szkoły – mówi wójt.

- Większych remontów w tym roku na drodze do Łubnian nie będzie, zrobimy tylko tzw. nakładki – mówi Jacek Dziatkiewicz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

- Wszystkie drogi są w planach remontowych, ale zależy to od pieniędzy, które otrzymujemy. Stale jakąś drogę w gminie Łubniany robimy i poprawiamy – mówi dyrektor.

Wójt Łubnian liczy, że w ramach Aglomeracji Opolskiej uda się wybudować z Opola przynajmniej do Łubnian nowe chodniki ze ścieżkami rowerowymi.

Bogusław Kalisz