Garbowski: Niech prezydent Wiśniewski nie mami opolan
- Pan Arkadiusz Wiśniewski, jak wiem z uzyskanych dziś informacji, straszył pracowników ECO tym, że jeżeli nie poddadzą się naciskom ratusza, to prawdopodobnie sprzeda ECO. Pytam publicznie: czy zamierza wycofać się z prywatyzacji i podpisać stosowne zarządzenie, czy też będzie tym szantażował pracowników, będzie chciał wprowadzić swoich ludzi - nie ludzi z Opola, może z Warszawy, Płocka bądź z innych miejsc? - mówił.
Garbowski negatywnie ocenił także dialog prezydenta Wiśniewskiego z partnerem w spółce, czyli spółką E.On edis energia.
- W taki sposób do drugiego akcjonariusza się nie podchodzi. Także błędna ocena tej sytuacji ze strony ratusza wynika z tego, że może pan Arkadiusz Wiśniewski nie wie, ale ECO to spółka akcyjna, a nie spółka miejska i komunalna. Inaczej się zarządza WiK-iem i można między 23 i 24 grudnia w jedną noc wymienić cały zarząd, a inaczej zarządza się spółką akcyjną - tłumaczył Garbowski.
Poseł SLD zaapelował również, aby w deklaracjach mówiących o tym, że możliwe jest obniżenie opłat za ciepło w Opolu, pojawiały się konkretne kwoty. - Jeżeli prezydent ma wyliczenia i ekspertyzy, że opolanie mogą mniej płacić za ciepło z ECO, to powinien to przedstawić, a nie mamić mieszkańców - stwierdził.
Posłuchaj:
Daria Placek