ROP przeciw PSL
- Ziemia sprzedawana jest w obce ręce a dopłaty dla młodych rolników to hucpa, bo nadal nie wiadomo, na jakich zasadach można ubiegać się o nie - twierdził.
Do pikiety przyłączył się również Marian Zagórny, przewodniczący związku zawodowego Solidarni, który zwracał uwagę, że do Polski z Ukrainy wwożona jest pszenica po 200 złotych za tonę.
- Co dziwne, mimo tego, że sprowadza się do kraju tanią pszenice, to pasza nie tanieje - dodaje Zagórny.
Protest zorganizowano przed ARiMR, dlatego że ta - zdaniem pikietujących - źle realizuje wypłaty unijnych dotacji dla rolników. Pikietujący chcieli, aby wyszedł do nich dyrektor. Tomasz Białaszczyk zaproponował jednak im to samo. - Ja jestem urzędnikiem i na chodniku spraw, które nas dotyczą, nie załatwiam - zaznaczył.
Podczas pikiety nie spotkaliśmy rolników z Opolszczyzny. Protestujący przyjechali z innych regionów kraju. Jak sami zaznaczali, jeżdżą po kraju i w ten sposób zwracają uwagę, również opolskich rolników, na problemy, które ich też dotyczą.
Wcześniej Ruch Oburzonych Polaków podobny protest zorganizował na Dolnym Śląsku.
Posłuchaj
Piotr Wójtowicz