Jednak te dane mogą być niepełne ponieważ wczoraj do północy na poczcie głównej w Opolu ustawiły się kolejki w celu przesłania deklaracji do ZUS-u. Większość ubezpieczonych była przekonana, że OFE da im w przyszłości większą emeryturę.

Ekonomista Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu Wojciech Rudy wyjaśnia, że to nie jest takie oczywiste, ponieważ teraz OFE będą musiały agresywniej inwestować. - Nie mogą już kupować państwowych aktywów, typu obligacje skarbowe więc pozostają im obligacje korporacyjne i akcje. Problem w tym, że akcje rządzą się różnymi prawami, na giełdzie można stracić albo zyskać - podkreśla

Ci, którzy do wczoraj złożyli oświadczenie (lub nie złożyli w ogóle) będą mogli jeszcze za dwa lata wybrać między ZUS i OFE, czy tylko ZUS-em - wyjaśnia Grzegorz Stucke naczelnik Biura Obsługi Klientów w Opolskim ZUS-ie

Do wtorku deklarację o pozostaniu w OFE złożyło ok. 1,2 mln Polaków, na około 16 mln ubezpieczonych. Przypomnijmy, że osoby które postanowiły pozostać w ZUS nie musiały wysyłać żadnej deklaracji. Całość ich składki emerytalnej, czyli 19,52 procent naszych poborów, będzie trafiać na subkonto w ZUS-ie. Wybór ZUS i OFE oznacza, że ponad 16,6 procent składki trafi do ZUS-u, a pozostałe 2,92 na konto w wybranym przez nas OFE.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz