Ubędzie bezrobotnych. W rejestrach
Resort pracy chce, aby to starostowie płacili za te osoby składki zdrowotne. Na ten cel powiaty w kraju mają otrzymać miliard złotych rocznie. W ten sposób z rejestrów mają zniknąć osoby, które nie są zainteresowane podjęciem zatrudnienia.
W naszym regionie niecała połowa bezrobotnych aktywnie poszukuje pracy. Z analizy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu przeprowadzonej w ubiegłym roku wynika, że tylko 44 procent bezrobotnych umawia się na rozmowy kwalifikacyjne, chociaż 69 procent zapewnia, że chce pracować. Maciej Filipowicz z Opolskiego WUP-u wyjaśnia, że pozostali nie poszukują pracy. Powodem są problemy zdrowotne, zniechęcenie do poszukiwania zatrudnienia, albo to, że już pracują za granicą.
- Takich osób może być około 30 procent z około 50 tysięcy bezrobotnych na Opolszczyźnie - ocenia Jacek Suski, dyrektor WUP w Opolu, który brał udział w rozmowach w ministerstwie pracy w tej sprawie. Suski uważa, że jest to dobre rozwiązanie, które pokaże prawdziwy poziom bezrobocie w naszym kraju.
Piotr Wójtowicz