- Będziemy mogli tam umieścić na przykład nasz środek kultury, który nie ma siedziby, także działające u nas stowarzyszenia, mogłaby się tam zainstalować również LGD Bory Niemodlińskie – mówi wójt Dąbrowy. Marek Leja dodaje, że koszty remontu pałacu nie są zbyt duże.

- Teren jest bardzo atrakcyjny. Pałac nie jest duży, więc prace będzie można prowadzić etapami. Będzie można tez szukać dofinansowania w Ministerstwie Kultury lub ze środków unijnych. Część budynków, bardzo zniszczonych, które nie podlegają ochronie konserwatorskiej, zostanie rozebrane – dodaje wójt.

W pałacu w Karczowie należącym do Politechniki Opolskiej od wielu lat nic się nie dzieje. Uczelnia ponosi jednak stałe koszty, na przykład ochrony obiektu.

Zabytek można kupić w drodze przetargu. Cena wywoławcza to ponad milion złotych. Oferty można składać do końca maja.

Bogusław Kalisz