Derby dla akademików
Spotkanie najlepszych obecnie opolskich zespołów na tym szczeblu rozgrywek stało momentami na dobrym poziomie i dostarczyło sporo emocji. Zwłaszcza w pierwszym secie, kiedy goście ze Strzelec mieli wielką szansę na jego wygranie.
– Końcówka, niestety, przez nas przegrana. Zła zagrywka, zła decyzja, pechowo przegrany set, później kontuzja. Jeszcze nie było Marcina Melnarowicza, więc nasze boki na skrzydłach były jakie były. Ciężko gra się z Opolem bez przyjęcia – mówił trener UKS-u Roman Palacz. Ostatecznie 25:23 dla opolan.
Kiedy drugi set AZS wygrał 25:20, wydawało się, że mecz za chwilę się zakończy. Tymczasem goście walczyli i wygrali trzecią partię 25:23. – Były przestoje, które nie powinny się nam zdarzyć. Szkoda, bo ten mecz mógł być bardziej jednostronny. Niemniej jednak cieszę się ze zwycięstwa, po porażce w Strzelcach potrafiliśmy się zrewanżować – komentował trener AZS-u Zbigniew Rektor. Czwartego seta Politechnika wygrała gładko 25:17 i cały mecz 3:1.
Trzeci z naszych zespołów Juve Głuchołazy uległ w Zawierciu Warcie 0:3.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)