Czarna kolejka opolskich trzecioligowców. Na siedem naszych zespołów, grających na tym szczeblu rozgrywek, sześć przegrało swoje mecze. Jedyny remis wywalczyła Swornica Czarnowąsy.
Drużyna z podopolskich Czarnowąs grała w Mysłowicach z tamtejszym Górnikiem. Pojedynek rozstrzygnął się w niespełna 20 minut. Najpierw goście za sprawą Syldorfa wyszli na prowadzenie w 15. minucie gry, ale zespół Andrzeja Polaka cieszył się prowadzeniem tylko 2 minuty, po których gospodarze doprowadzili do remisu, a w ostatniej minucie meczu bramkarz Swornicy Krzysztof Stodoła wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem gospodarzy i mecz zakończył się remisem 1:1.
Niestety, pozostałe opolskie zespoły przegrały. Na własnym boisku Piast Strzelce Opolskie nie sprostał Polonii Łaziska Górne, ulegając 1:2. Z kolei pozostałych pięć zespołów przegrało na wyjazdach, w tym trzy drużyny uległy po 1:3. To Piotrówka w Częstochowie ze Skrą, Start Namysłów w Gliwicach z rezerwami Piasta i Polonia Głubczyce w Górze z Nadwiślanem. 0:2 Czarni Otmuchów ulegli w Zabrzu rezerwom Górnika, a najlepszy do tej pory opolski zespół LZS Leśnica przegrał w Wodzisławiu Śląskim z najsłabszą w tabeli Odrą 1:2.
Kolejne pojedynki piłkarze trzeciej ligi rozegrają 2 i 3 listopada.
Donat Przybylski (oprac. WK)
