Nysa przegrała z Siedlcami
Spotkanie było niezwykle zacięte, a smaczku dodawał fakt, że na ławkach trenerskich zasiedli dwaj przyjaciele z nyskiego boiska, a obecnie trenerzy, czyli Krzysztof Wójcik i Sławomir Gerymski.
Już pierwszy set zapowiadał nie lada emocje, bowiem nysanie wygrali go na przewagi 25:23. Drugi set ułożył się jednak po myśli gości, którzy dość pewnie wypunktowali Stal 25:19. Niesamowite emocje przeżyli kibice w dwóch kolejnych setach. W trzeciej odsłonie goście już prowadzili 21:17, ale stalowcy potrafili odrobić straty i doprowadzić do remisu po 23, by za chwilę popełnić dwa błędy i przegrać partię 26:28. W ostatniej, jak się okazało, odsłonie nysanie prowadzili już 12:6, by chwilę później przegrywać 18:21. Znów z dobrej strony pokazali się Mateusz Piotrowski i Dawid Bułkowski i podobnie jak w poprzednim secie było po 23. Dwie kontry gości zakończyły seta 25:23 i mecz 3:1 dla lidera z Siedlec.
Kolejny mecz nysanie zagrają przed własną publicznością z AGH Kraków w sobotę (19.1) i powinni przełamać serię porażek u siebie.
Donat Przybylski (oprac. WK)