Triumf Stali Nysa w meczu ze Ślepskiem Suwałki
Zawodnicy z Nysy grają w kratkę - najpierw dobry mecz z Bielskiem, potem słaby występ w Siedlcach. Teraz rywalem był niewygodny sąsiad w tabeli. Już pierwszy set pokazał, że o zwycięstwo nie będzie łatwo. Ostatecznie nasi siatkarze wygrali 25:23, a kiedy w drugim secie ich wyższość była wyraźna, wydawało się, że skończy się 3:0.
- Chyba zbyt wcześnie w to uwierzyliśmy - mówił Jarosław Stancelewski, szkoleniowiec Stali Nysa.
Goście wygrali trzeciego seta i prowadzili w czwartym, ale po raz kolejny zawodników Stali z opresji wybawił przyjmujący Piotr Łuka.
Ostatecznie nyscy siatkarze wygrali tę partię na przewagi 26:24 i cały mecz 3:1.
Nasza drużyna po tej wygranej przesunęła się na 7. miejsce w tabeli i traci niewiele punktów do wyprzedzających ją dwóch zespołów.
Donat Przybylski (oprac. BO)